Sesja ciążowa Marceli na łące

Sesja ciążowa Marceli – spotkanie w wyjątkowym miejscu w wyjątkowym gronie

Wrzesień to taka piękna pora, kiedy wieczory są jeszcze ciepłe, a łąka zaczyna nabierać magicznych kolorów. To miejsce miałam upatrzone od dawna, więc kiedy Marcela powiedziała mi, że chciałaby sesję wśród natury nie miałam wątpliwości co do mojej propozycji. I tak spotkałyśmy się w babskim gronie (w brzuszku też mała kobietka!), by zrobić kilka zdjęć i miło spędzić czas.

Jakie jest dobre miejsce i czas na sesję ciążową?

Jeśli decydujemy się na plener ciążowy, zawsze zwracam uwagę na to, by to miejsce było dobrze dostępne. Najlepiej kiedy możemy zaparkować tuż obok – tak, aby niepotrzebnie nie męczyć przyszłej mamy wędrówkami. Spotykamy się zwykle o wschodzie lub zachodzie – dzięki temu nie jesteśmy narażone zbyt mocne słońce.

Najlepszy czas na sesję ciążową jest wtedy, kiedy przyszła mama czuje się dobrze, a brzuszek jest już ładnie zaokrąglony. U części kobiet jest on ładnie widoczny już w 6-stym miesiącu ciąży, u innych dużo później. Jeśli zależy Wam na sesji ciążowej, nie zostawiajcie tego na ostatni moment! Umówmy się wcześniej, a w razie potrzeby przesuniemy sesję na późniejszy czas.